Europa osłabia ochronę wilka- co dalej?
Dnia 25 września br. w Brukseli zapadły decyzje, które rzutują na ochronę wilka w całej UE. Podczas posiedzenia Komitetu Stałych Przedstawicieli Rządów Państw Członkowskich (COREPER) przy UE, rząd Donalda Tuska poparł wyłączenie wilka z ochrony ścisłej. Ostateczne głosowanie odbyło się 26 września, podczas posiedzenia Rady ds. Konkurencyjności (COMPET), na którym ministrowie zatwierdzili decyzję ambasadorów.
Zmiana statusu ochrony wilka w ramach Konwencji Berneńskiej z ściśle chronionego (Załącznik II) na chronionego (Załącznik III) oznacza istotne złagodzenie międzynarodowych przepisów dla tego gatunku.
Ścisła ochrona w prawie międzynarodowym:
Obecnie wilk jest objęty ochroną ścisłą, co oznacza zakaz odstrzału, chwytania, handlu oraz niszczenia jego siedlisk. Państwa będące stronami konwencji mają obowiązek podejmowania kroków na rzecz ochrony wilka i jego siedlisk, a wszelkie działania zagrażające przetrwaniu gatunku są zakazane.
Zmiana statusu na chroniony:
Wilk w Załączniku III nie podlegałby już tak rygorystycznej ochronie. Gatunki z tego załącznika nadal podlegają ochronie, jednak ich populacją można zarządzać, co pozwala państwom na kontrolowaną regulację zgodnie z krajowymi przepisami.
Zmiana statusu umożliwia legalizację polowań na wilki, pod warunkiem ich kontrolowanego przeprowadzania i zgodności z przepisami krajowymi. Polowania, odstrzały kontrolne oraz inne metody zarządzania populacją byłyby dozwolone, jeśli państwo członkowskie uznałoby to za konieczne, na przykład w przypadku szkód wyrządzanych przez wilki.
Konsekwencje takiej zmiany w skrócie:
Wprowadzenie odstrzału negatywnie wpłynie na stan populacji wilków, prowadząc do rozbicia wilczych rodzin, a w konsekwencji do dalszych konfliktów na linii drapieżnik – człowiek. To błędne koło. Warto przypomnieć, że Polska od lat nie występuje o dotacje z UE (miliony euro) na wsparcie ochrony inwentarza i minimalizowanie potencjalnych konfliktów z wilkami!
Zmiana w Konwencji Berneńskiej prowadzi do odejścia od pełnej ochrony wilka na rzecz bardziej elastycznego zarządzania jego populacją, co może skutkować wzrostem liczby przypadków legalnego odstrzału wilków w Europie.
Co dalej?
Kraje UE realizują zobowiązania wynikające z Konwencji Berneńskiej głównie poprzez stosowanie Dyrektywy Siedliskowej oraz Dyrektywy Ptasiej (w przypadku ptaków).
Aby umożliwić przeprowadzanie odstrzałów redukcyjnych wilka, konieczna jest zmiana przepisów unijnych, ponieważ zgodnie z Dyrektywą Siedliskową wilk podlega ścisłej ochronie. Zmiana prawa unijnego nie może nastąpić bez wcześniejszej rewizji prawa międzynarodowego. Oznacza to, że zmiana Dyrektywy wymaga rewizji Konwencji Berneńskiej, do której UE przystąpiła jako sygnatariusz. Kontrowersyjna propozycja Komisji Europejskiej dotyczy właśnie tego – przeniesienia wilka z załącznika II Konwencji (gatunki ściśle chronione) do załącznika III (gatunki chronione).
Warto podkreślić, że w Polsce wilk jest objęty ścisłą ochroną, co oznacza, że na poziomie krajowym obowiązują znacznie bardziej rygorystyczne przepisy niż te wynikające z załącznika III Konwencji Berneńskiej. Ochrona ścisła na poziomie krajowym obejmuje zakaz wszelkich form umyślnego zabijania, chwytania, niepokojenia, a także niszczenia siedlisk i obszarów rozrodu wilka.
W kontekście prawnym oznacza to, że mimo iż Konwencja Berneńska daje krajom pewną swobodę w zarządzaniu populacją wilka, ochrona gatunku prawem krajowym może być bardziej restrykcyjna, dostosowana do lokalnych potrzeb ochrony przyrody.
Podsumowując, aby w dalszych krokach osłabić ochronę wilka w UE, Komisja Europejska musiałaby zasugerować modyfikację Dyrektywy Siedliskowej, a zmiana Konwencji Berneńskiej jest niezbędnym krokiem w tym procesie. Kluczowe dla obniżenia statusu ochronnego wilka są potencjalne zmiany w Dyrektywie Siedliskowej, które będą rozpatrywane w grudniu br.
Lobby myśliwskie tym razem przeważyło nad głosem nauki i większości społeczeństwa, jednak warto pamiętać, że to nie jest ostatnie słowo w tej sprawie.
Co możemy zrobić?
Angażujmy się w działania na rzecz rzetelnego przepływu informacji o tym gatunku. Słuchajmy głosu naukowców oraz organizacji pozarządowych, które zajmują się tym dużym drapieżnikiem.